Night
Noc
Co dzień budzi cię rano dźwięk budzika
Spóźniasz się do pracy, i szef się wścieka
Do czasu, gdy wychodzisz wziąć udział w nocnym biegu
I przegrywasz swe serce z jakąś piękną dziewczyną
Dobrze ci jest, gdy zamykasz dom,
Gasisz światła i wychodzisz prosto w noc
I wydaje się, że świat się rozpada
A ty jesteś tylko więźniem własnych marzeń
Które trzymają się ciebie przez całe twoje życie
Bo cały dzień pracujesz, aby przepędzić je w nocy
Pułapki na szczury zapełniły się wojownikami walczącymi o dusze
Ulice zapchane chromowanymi najeźdźcami, ustawionymi w sznur
A ona jest tak piękna, że czujesz się zagubiony wśród gwiazd
Gdy manewrujesz między samochodami
Stoisz na światłach, a gdy zapala się zielone
Z wiarą w swoją maszynę wrzeszczysz prosto w noc
Jesteś zakochany w cudowności tej nocy
Każdy mięsień twojego ciała śpiewa, gdy droga się rozpala
Pracujesz od dziewiątej do siedemnastej i jakoś udaje ci się dotrwać do nocy
Cały dzień jesteś więziony na zewnątrz
Ale dzisiaj włamiesz się do środka
I będzie dobrze, będzie dobrze, dziś w nocy
I wiesz, że ona tam będzie czekać
Przysięgasz, że jakoś ją znajdziesz
Dziś w nocy gdzieś tam biegniesz smutny, ale wolny
Aż zobaczysz tylko noc, nic więcej