Lucky Town
Szczęśliwe miasto
Dom zrobił się zbyt tłoczny, ciuchy zbyt ciasne
I nie wiem dokąd dziś wieczór się wybiorę
Gdzieś hen gdzie niebo zasnuł ciężki deszcz
Tam jest ktoś kto woła moje sekretne imię
Jadę do Szczęśliwego Miasta
Jadę do Szczęśliwego Miasta
Chcę zgubić ten smutek, który znalazłem
Tam w Szczęśliwym Mieście
Tam w Szczęśliwym Mieście
Mam kurtkę z dobrej skóry i botki ze skóry węża
Ale ta kurtka zawsze miała luźny szlaczek
Cóż pociągnąłem go pewnej nocy i ku mojemu zaskoczeniu
To zaprowadziło mnie obok twojego domu i ponad wzniesienie
Jadę do Szczęśliwego Miasta
Jadę do Szczęśliwego Miasta
Zgubię ten smutek który znalazłem
Tam w Szczęśliwym Mieście
Tam w Szczęśliwym Mieście
Miałem jakieś zwycięstwo, które było porażką w oszustwie
Teraz ten dowcip wychodzi mi dziurami w moich stopach
Od dłuższego czasu stąpałem pod chłostą losu
Dziś wieczorem kroczę w jasności i nie czuję żadnego bólu
Cóż, za twoją urodę kochanie teraz i za moje zdrowie
Za te naładowane miejsca, które sami wybieramy
Jeśli chodzi o szczęście każdy stwarza swoje własne
Dziś wieczorem mam brudne ręce ale buduję sobie nowy dom
Tam w Szczęśliwym Mieście
Tam w Szczęśliwym Mieście
Zgubię ten smutek, który znalazłem
Tam w Szczęśliwym Mieście