„I’m On Fire” – z płyty Born in the USA
Fot. Paweł Rost
Łagodny trawiasty pagórek opadał w kierunku rzeki i kończył się piaszczystą plażą. Było niedzielne popołudnie. Idealne miejsce i czas na beztroską zabawę. Mama podała mi rękę i spojrzała na ojca.
Poczułem, jak zaciskają swoje wielkie dłonie na moich. Usłyszałem ich zaśpiew: „z górki na pazurki” i poczułem dreszcz podniecenia. Ruszyliśmy w dół co sił w nogach. Po kilku korkach straciłem kontrolę nad prędkością i dotarło do mnie, że już nie potrafię się zatrzymać, że sadzę kroki zdecydowanie za długie dla moich krótkich nóżek. Przestraszyłem się, ale dalej przebierałem nogami gnając w dół. Nie wiedziałem, jak to się skończy i to właśnie było przyjemne. W jednej chwili poczułem, że lecę. To mocne ręce rodziców podrywały mnie w górę. Majtałem rozpędzonymi nogami w powietrzu, otoczony śmiechem ojca i piskami matki.
To wtedy mój dziecięcy mózg po raz pierwszy poczuł wytrysk endorfin spowodowany nagłą utratą kontroli. Kiedy stanąłem na nogach, wiedziałem jedno: chcę to poczuć jeszcze raz! W tamtej chwili, czerwona lampka na pulpicie mojego anioła stróża rozbłysła krzykliwym blaskiem. Po jakimś czasie, spróbowałem tej sztuczki sam i odkryłem co się stanie, jeśli nikt nie pociągnie mnie w górę w tej ostatniej, najprzyjemniejszej chwili tuż przed upadkiem.
Do dziś mam bliznę, która przypomina mi natarczywie o tamtym dniu. Niosąc ją od dziecka nauczyłem się omijać miejsca, które kuszą obietnicą pięknego, krótkiego lotu głową w dół. Zwłaszcza, kiedy na pierwszy rzut oka wyglądają jak niewinny pagórek.
I'm on Fire /Płonę/ przekład Agata Cienciała
Hey little girl, is your daddy home?
Did he go away and leave you all alone? Mhmm
I got a bad desire
Oh oh oh, I'm on fire
Hej, czy Twój tatuś jest w domu, mała?*
Czy wyszedł i jesteś całkiem sama? Mmm
W strasznym pragnieniu tonę**
Oh, oh, oh, płonę
Tell me now, baby, is he good to you?
And can he do to you the things that I do? Oh no
I can take you higher
Oh oh oh, I'm on fire
Powiedz mi teraz, czy jest dla ciebie dobry, skarbie?
Czy potrafi robić z tobą to co ja? O, nie
Ja zabrać cię wyżej mogę
Oh, oh, oh, płonę
Sometimes it's like someone took a knife, baby
Edgy and dull and cut a six inch valley
Through the middle of my skull
Czasem, skarbie, jest jakby ktoś wziął nóż
Ostry i tępy i sześciocalowy wyciął rów***
Przez mojej czaszki środek
At night I wake up with the sheets soaking wet
And a freight train running through the middle of my head
Only you can cool my desire
Oh oh oh, I'm on fire
Oh oh oh, I'm on fire
Oh oh oh, I'm on fire
Budzę się w mokrej pościeli w nocy
A pociąg towarowy jedzie mi przez środek głowy
Tylko ty możesz schłodzić pragnienie moje
Oh, oh, oh, płonę
Woo ooh ooh
Woo ooh ooh
Ooh ooh ooh
Woo ooh ooh
Woo ooh ooh
Od tłumacza:
* Oczywiście to odniesienie do starszego mężczyzny, z którym kobieta (do której bohater się zwraca) jest związana, a nie do jej prawdziwego ojca.
** Dosłownie: „Mam złe /straszne/ pragnienie”. Zdecydowałam się na bardziej ekspresyjną wersję, żeby spróbować choć częściowo oddać rym.
*** Dosłownie „valley” oznacza dolinę. Wybrałam „rów” dla lepszego oddania rytmu. Rów to przecież coś podobnego, tylko mniejsze?