„The Ghost Of Tom Joad” – z płyty The Ghost of Tom Joad
The Ghost Of Tom Joad - fot. Paweł Rost
Stał w zadbanym parku, otaczającym osiemnastowieczny wiejski dworek. Przed gankiem z marmurowymi schodami rosną tam samotne, majestatyczne dęby i platany, a na obrzeżach, wtulony w koronny innych drzew, stał on. Przeżył pewnie 200 lat zanim usechł i powaliła go wiosenna burza. Wiąz wyniosły. Ta nazwa idealnie go opisuje.
Kiedy runął, pozostała po nim dziura w zielonym sklepieniu sięgająca do nieba. Pozwolili mi zabrać drewno, które po nim zostało. Latem porąbałem sękate pieńki i poukładałem w słońcu pod dachem. Teraz są tak twarde i suche, że ich dym nie ma w sobie żadnej kwaśnej nuty. Pachnie intensywnym, gorzkim aromatem. Lubię otwierać kominek, żeby dobrze poczuć ten zapach, posłuchać trzasku palonego drewna, popatrzeć w płomienie.
Rozpalone ognisko od zawsze kojarzy mi się z czymś przyjemnym i wyjątkowym. Pierwsze pocałunki nad brzegiem rzeki, naiwne dyskusje o wartościach, czasem dźwięk gitar i ogień. Najmocniej pamiętam jednak ciszę na skraju nocy i dnia, kiedy nie ma już płomieni tylko purpurowy żar dopala węgiel drzewny, w który zmieniły się polana. Cisza wśród uśpionego letniego lasu i jakaś mistyczna energia, która wciąga i każe gapić się w to rozedrgane, pulsujące ciepło.
Patrząc w płonące w moim kominku gałęzie wiązu zastanawiam się czy znają nazwy drzew, które wrzucają do ognisk, żeby przeżyć noc? Ich mokre gałęzie pewnie trudno rozpalić. Czy kwaśny dym, którym przesiąkają ich ubrania i skóra, będzie im się już zawsze kojarzył ze strachem i cierpieniem? A może kiedyś, gdy znowu będą bezpieczni, przywoła wspomnienie jedynego ciepła jakie zaznali w tym obcym miejscu. Ciepła, które dała im jakaś sosna, brzoza czy świerk.
Duch Toma Joada (przekład Maciej Zembaty)
Men walkin’ ‘long the railroad tracks
Goin’ someplace, there’s no goin’ back
Highway Patrol choppers comin’ up over the ridge
Ludzie wloką się wzdłuż torów
Idą gdzieś, nie ma odwrotu
Nad żlebem lecą policyjne śmigłowce
Hot soup on a campfire under the bridge
Shelter line stretchin’ ‘round the corner
Welcome to the new world order
Families sleepin’ in their cars in the southwest
No home, no job, no peace, no rest
Ciepła zupa nad ogniskiem pod mostem
Tuż za rogiem szereg schronisk dla bezdomnych
Nowy Świat zaprasza w swój porządek
W samochodach śpią rodziny po kryjomu
Nie ma pracy, odpoczynku ani domu
Well the highway is alive tonight
But nobody’s kiddin’ nobody about where it goes
I’m sittin’ down here in the campfire light
Searchin’ for the ghost of Tom Joad
Ta szosa tętni życiem wciąż
Ale nikt już jej nie daje byle czymś się zwieść
W świetle ogniska siedzę tutaj sam
Duch Toma Joada musi być tu gdzieś
He pulls a prayer book out of his sleepin’ bag
Preacher lights up a butt and takes a drag
Waitin’ for when the last shall be first and the first shall be last
In a cardboard box ‘neath the underpass
You got a one way ticket to the promised land
You got a hole in your belly and a gun in your hand
Sleeping on a pillow of solid rock
Bathin’ in the city’s aqueduct
Kaznodzieja niedopałkiem się zaciąga
Ze śpiwora modlitewnik swój wyciąga
On cierpliwie i wytrwale czeka chwili
Aż ostatni staną się pierwszymi
W kartonowej budzie pod wiaduktem
Do ziemi obiecanej masz bilet w jedna stronę
Do tego dziurę w brzuchu i pistolet
Śpisz na kamiennej swej poduszce
Kąpiesz się w miejskim akwedukcie
The highway is alive tonight
But where it’s headed everybody knows
I’m sittin’ down here in the campfire light
Waitin’ on the ghost of Tom Joad
Ta szosa tętni życiem w noc
Dokąd wiedzie każdy odgadł już
W świetle ogniska siedzę tutaj sam
Na ducha Toma czekam tu
Now Tom said, “Mom, wherever there’s a cop beatin’ a guy
Wherever a hungry new born baby cries
Where there’s a fight ‘gainst the blood and hatred in the air
Look for me mom I’ll be there.
Wherever somebody’s fightin’ for a place to stand
Or a decent job or a helpin’ hand.
Wherever somebody’s strugglin’ to be free,
Look in their eyes ma you’ll see me.”
Oto Tom rzecze: “Mamo, gdziekolwiek gliny biją kogoś
Gdziekolwiek noworodek płacze z głodu
Gdziekolwiek trwają walka i nienawiść
Tam mnie znajdziesz Mamo, tam się zjawię
Gdziekolwiek o swe miejsce walczy ktoś
Uczciwą pracę lub pomocną dłoń
Gdziekolwiek ktoś o wolność bije się
Spójrz ludziom w oczy – w nich zobaczysz mnie.”
Well the highway is alive tonight
Where it’s headed everybody knows
I’m sittin’ down here in the campfire light
With the ghost of old Tom Joad
Coż, ta szosa tętni życiem nocy tej
Ale nikt już jej nie daje byle czym się zwieść
W świetle ogniska ciągle siedzę tu
A przy mnie Toma Joada duch.
Well the highway is alive tonight
But nobody’s kiddin’ nobody about where it goes
I’m sittin’ down here in the campfire light
With the ghost of old Tom Joad
With the ghost of old Tom Joad
With the ghost of old Tom Joad
Polecamy:
Top 5 ostatniego półrocza
- 2024 Tour - Werchter, Festivalpark
- Zaczęło się od odwołanego koncertu Bossa w Pradze, a skończyło na odwołanym locie ze Sztokholmu
- Urodziny Bossa w Łodzi? Będą! Zapraszamy 21 września!
- Koncert o którym się marzy całe życie: Bruce Springsteen & The E Street Band, Sztokholm 18.07.2024
- Jak bezpiecznie kupić bilet z drugiej ręki?