„Across The Border” z płyty The Ghost of Tom Joad
Acorss The Border - fot. Paweł Rost
Najbliżej mamy do Słubic. Autostradą niespełna dwie godziny, pieszo trzydzieści sześć lokalnymi drogami przez Buk, Kuślin do Wąsowa. Potem Trzciel i Rzepin, a dalej to już tylko sosnowe gęste lasy.
Dla czteroosobowej rodziny z plecakami to dwa, trzy dni marszu przy dobrej pogodzie i długim dniu. A zimą? No i co potem? Na razie skupiam się na samej drodze.
Szesnaście godzin do Trzciela. Tam trzeba będzie przenocować. Niedaleko mostu na Obrze jest dobre miejsce, pamiętam z dawnych czasów, kiedy pływałem tam kajakiem. Najgorszy będzie ostatni etap przez lubuskie lasy. Będziemy błądzić, bo zmęczenie i zupełnie nieznane tereny. No i ludzie przy granicy już inni, bardziej nerwowi, mniej przyjaźni… To jednak głupi pomysł. Trzeba jechać autem, autostradą, ale to oznacza szybką decyzję. Żadnego marudzenia, myślenia, że jakoś to będzie, że cywilizacja, że NATO, że domu i ogrodu szkoda zostawiać. A co z psem?
Jest trzecia nad ranem. Obmyślam ten irracjonalny plan, wpatrując się w mapę Googla na swoim telefonie. Dzieciaki przyszły wtulić się w bezpieczne ciepło naszego łózka i nie mogłem już usnąć. Od dawna tego nie robiły, ale wczoraj za dużo zobaczyły przed snem. Nie potrafiłem ich przekonać, że ci ludzie odpadający od startujących samolotów albo uwięzieni w pułapce z kolczastego drutu i milicyjnych tarcz na granicy to nie my. Tamci przegapili właściwy moment. Za późno porzucili swoje pozornie bezpieczne domy i kraje, szukając pomocy u dobrych ludzi.
Across The Border – Przez granicę (przekład Maciej Zembaty)
Tonight my bag is packed
Tomorrow I'll walk these tracks
That will lead me across the border
Rzeczy gotowe już mam
Jutro wychodzę na szlak
On powiedzie mnie przez granicę
Tomorrow my love and I
Will sleep 'neath auburn skies
Somewhere across the border
Pójdziemy - Ona i ja
Niebo schronienie nam da
Po drugiej stronie granicy
We'll leave behind my dear
The pain and sadness we found here
And we'll drink from the Bravo's muddy waters
Pozostawimy wiec tu
Cały nasz smutek i ból
Napijemy się wody z Rio Bravo*
Where the sky grows grey and white
We'll meet on the other side
There across the border
Pod niebem szarym, szerokim
Spotkają się nasze dłonie
Po tamtej stronie granicy
For you I'll build a house
High up on a grassy hill
Somewhere across the border
Dom chcę zbudować ci tam
Na szczycie wzgórza wśród traw
Po drugiej stronie granicy
Where pain and memory
Pain and memory have been stilled
There across the border
Nasze wspomnienia i ból
Przestaną dręczyć nas już
Po tamtej stronie granicy
And sweet blossoms fills the air
Pastures of gold and green
Roll down into cool clear waters
Woń kwiatów słodka i czysta
Złotozielone pastwiska
Ciągną się aż po rzeki brzeg
And in your arms 'neath the open skies
I'll kiss the sorrow from your eyes
There across the border
Gdy cię ramieniem otoczę
Scałuję smutek z twych oczy
Tam za granicą
Tonight we'll sing the songs
I'll dream of you my corazon
And tomorrow my heart will be strong
Kiedy skończymy piosenkę
Chce zasną marząc o Tobie
By jutro silne mieć serce
And may the saints' blessing and grace
Carry me safely into your arms
There across the border
Niech święci mnie wezmą w opiekę
Kiedy szedł będę do ciebie
Przez niebezpieczna granicę
For what are we
Without hope in our hearts
That someday we'll drink from God's blessed waters
Nie wolno nam tracić nadziei
Że napijemy się wody
Błogosławionej przez Pana
And eat the fruit from the vine
I know love and fortune will be mine
Somewhere across the border
Będziemy jeść winne grona
Szczęście i miłość smakować
Gdzieś za granicą
*Rio Bravo – ta sama rzeka graniczna, którą Amerykanie nazywają Rio Grande (przypis tłumacza).